W 2010 roku ważył 130 kg, ale dzięki dużej motywacji i wierze we własne siły znacznie zredukował wagę. To był dopiero początek… W dalszym ciągu robi wszystko, by doskonalić swoją sylwetkę i warsztat pracy. Pomagają mu w tym liczne szkolenia i warsztaty, w których uczestniczył, m.in. dietetyki i suplementacji, dietoterapii, samoobrony, periodyzacji treningowej, kulturystyki, kettlebell, FMS, pilatesu i korekty dysfunkcji. W treningach dużą wagę przywiązuje do techniki oraz dostosowania ćwiczeń do możliwości i celów podopiecznych. Skupia się również na przekazaniu jak największej ilości wiedzy, tak by ćwiczący z nim ludzie byli świadomi swojego własnego ciała, wykonywanych ćwiczeń i nawyków żywieniowych.